Po raz pierwszy przed kamerą stanęła w wieku 2 lat. Wtedy to jej matka, szukając dodatkowych źródeł dochodów, które pozwoliłyby poprawić sytuację finansową rodziny, wpadła na pomysł, by córka zagrała w reklamówce. Jodie zwróciła na siebie uwagę producentów i przez kilka kolejnych lat pojawiała się na dużym i małym ekranie. Zwrot w jej karierze przyniósł rok 1975, kiedy zaproponowano jej udział w obrazie "Taksówkarz" w reżyserii Martina Scorsese, u boku znanego już wówczas Roberta De Niro. Trzynastoletnia Foster spisała się znakomicie. Rola nastoletniej prostytutki przyniosła jej nominację do Oscara i otworzyła drzwi do dalszej kariery. Film ten miał również dość przykry wpływ na życie aktorki. W 1981 roku John Hinckley Jr. po piętnastokrotnym obejrzeniu "Taksówkarza" dokonał zamachu na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagana. Podczas przesłuchania zeznał, że chciał w ten sposób zwrócić na siebie uwagę Jodie Foster. Artystka jest pierwszą aktorką w historii kina, która otrzymała dwie statuetki Oscara przed ukończeniem 30. roku życia. Co ciekawe, nigdy nie brała lekcji gry aktorskiej ani nie uczęszczała do żadnej szkoły tego typu.